Gminne Koło Pszczelarzy w Hażlachu, należące do Beskidzkiego Związku Pszczelarzy „Bartnik”, działa już od 45 lat. Członkowie i sympatycy koła oraz zaproszeni goście spotkali się w sobotę 13 lipca, aby uczcić ten doniosły jubileusz. Pszczelarze rozpoczęli świętowanie od uroczystej mszy świętej w kościele pw. św. Michała Archanioła w Kończycach Wielkich, którą odprawił ks. proboszcz Andrzej Wieliczka. Po uroczystościach kościelnych uczestnicy obchodów 45-lecia udali się do położonego niedaleko Domu Sportowca. Tam odbyła się część oficjalna i poczęstunek, podczas którego toast za pomyślność koła wzniósł prezes Jan Rudol.

Po wygłoszeniu okolicznościowego przemówienia prezes koła przybliżył jego rys historyczny. – Pierwszym prezesem koła był Józef Pelar. 17 lutego 1974 roku, wspólnie z 17 pszczelarzami z terenu Gminy Hażlach, utworzył on koło pszczelarzy. Do dnia dzisiejszego z grupy założycielskiej żyją Józef Handzel z Hażlacha oraz Alojzy Gabzdyl z Pogwizdowa. Przez 45 lat organizowano liczne szkolenia, wyjazdy oraz nawiązywano współpracę z sąsiednimi kołami z Kończyc Małych, Kaczyc oraz z Karviny i Dětmarovic w Republice Czeskiej. Na dzień dzisiejszy nasze koło liczy 42 członków, którzy posiadają około 600 rodzin pszczelich – powiedział Jan Rudol z Kończyc Wielkich, który prezesuje kołu już od 40 lat.

Życzenia jubileuszowe i podziękowania za dotychczasowy trud złożyli pszczelarzom zaproszeni na uroczystość goście, w tym Wójt Gminy Hażlach Grzegorz Sikorski. – Z okazji jubileuszu 45-lecia istnienia Waszego Koła składam najserdeczniejsze gratulacje oraz wyrazy szacunku i uznania za wieloletnią działalność na rzecz ochrony naszego środowiska naturalnego i ojczystej przyrody. Dzięki Wam, pszczelarzom z Gminy Hażlach, kontynuowana jest wielowiekowa tradycja bartnictwa na Ziemi Cieszyńskiej. Wasza pożyteczna praca, tak potrzebna nam wszystkim, niech przynosi Wam wiele radości i zadowolenia. Słowami hymnu Pszczelarzy życzę wszystkim członkom Koła Pszczelarzy w Hażlachu i zarazem każdemu z mieszkańców naszej gminy: „Niech miodu nigdy nam nie brakuje, bo zdrowie daje, no i smakuje” – zwrócił się do zebranych wójt Grzegorz Sikorski.